Witraże

Moje witraże

To przyszło do mnie jak olśnienie. Zachwyt nad kolorowymi szkiełkami, które o każdej porze dnia inaczej wyglądają.
Materiał, który kaleczy ręce, który trzeba szlifować i mieć zarówno zdolność wyobrażenia barw, gęstości, jak i czyste zdolności manualne. Myślę, że dużo pomogła mi szkoła Technikum Architektoniczne. Wszystkie rzeczy, które robię są niepowtarzalne, mocno związane z osobą dla której wykonuję pracę. Ciekawią mnie trudne wyzwania i nietypowe pomysły.